Enoteka z polskiej na jeden wieczór zamieniła się w bordoską. Choć przecież wina od Płochockich kuszą już na wstępie. Jest Rose, jest Aura, w końcu Cuvee czekają w cenach ok. 50zł, czyli porównując z innymi polskimi tuzami jest w nich jakiś umiar. Ale Pałac Mierzęcin i Piotr Stopa Stopczyński także nie zasypiają ponoć gruszek w popiele, a na Trzebnickich Wzgórzach winorośl owoce daje, a urzędnicy z nich wino nawet robić pozwalają.
No dobrze, ale o co kaman z tymi bordosami. Ano Marek rezerwację w Enotece Polskiej zrobił, a my przyszliśmy. A że wiadomo jakie wina Marek lubi to i od zacnych bordosów stół się uginał. Wina były na ogół dojrzałe, pachnące i klasyczne w formie, choć w meandry bordoskiej sztuki też się zapędziliśmy kilka razy. Warto po dziesięciu latach już je otwierać. Choć można pewno jeszcze by poczekać.
Lista win:
Najpierw ciężko, powoli, ospale, na cabie jedziemy w próżnej chwale:
Chateau Clerc Milon Pauillac 2000 http://www.sstarwines.pl/wino13690
Chateau Figeac Saint-Emilion 1999 http://www.sstarwines.pl/wino13693
Enira Neipperg Thracian Lowlands 2007 http://www.sstarwines.pl/wino13702
Tina 41 Vall Llach Priorat 2007 http://www.sstarwines.pl/wino13695
Chateau Pichon Longueville Comtesse de Lalande Pauillac 2002
Chateau Pontet Canet Pauillac 1999 http://www.sstarwines.pl/wino2803
Casalferro Barone Ricasoli Toscana 2001 http://www.sstarwines.pl/wino13714
no i rodzynek, tak zwana [copyright Czesław Śpiewa, czyli Mosil] wiśniówka na torcie, a w zasadzie to ich kilka:
Borgo Cipressi Vinum Orvieto 2011 http://www.sstarwines.pl/wino13709
Erdener Treppchen Auslese Christoffel Pruem Mosel-Saar-Ruwer 1993
Chateau Coutet Barsac 2004
??? Mosel 1994
cdn...