Blisko od szosy już było http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/756 więc tym razem on the road, bez aluzji do Kerouaca http://en.wikipedia.org/wiki/On_the_Road
Trasa ciągle niezmienna, choć tym razem z małym detourem, a nawet dwoma, tym razem powrotna Split-Bled-Villach-Vienna-Mikulov-Mszana-Myszków-Łódź. Zatrzymywaliśmy się częściej, a winnych kontekstów też jakby więcej, ale po kolei, a w zasadzie po trasie i to w większości ekspresowej. Pocztówki też słałem w 2014 jak i w poprzednich latach: 2013, 2012, 2011, 2010, 2009, 2008, 2006.
Chorwacja
Marche, Konzum czy Studenac?
Malvazija, Posip czy Grasevina?
Słowenia
Bled, Podstojna czy Maribor?
Zelen, Rebula czy Refosk?
Austria
Marche, Oldtimer czy Agip?
Gruner Veltliner, Blaufrankisch czy Zweigelt?
Czechy
Marcincak, Volarik czy Eliska?
Veltlinske Zelene, Frankovka czy Svatovevrinecke?
Polska
Mszana, Złoty Potok czy Myszków.
Seyval, Hibernal czy Solaris?