Przyjeżdżając do Vosne-Romanee trafiliśmy do sklepiku rodziny Gerbet na degustację. Nie obyło się bez komplikacji. Strasznie napaliłem się na Gaudichots Foreya. Więc jeśli nie w paryskiej Caves Bosetti, ani lyońskim Antic Wines, to w Vosne-Romanee może? Telefony na nic. Brama niby otwarta, ale info o złym psie nie zachęca, a sąsiad wprost odradza. Trudno. Miasteczko wygląda na wymarłe, w to słoneczne popołudnie. Dobrze, że siostry Gerbet czuwają i zapraszają do sklepiku, tuż przy kościele. Próbujemy pięć win, ostatnie spod stolika, dla wtajemniczonych. Kupujemy dwa z nich, mimo, że flaszki od Noellat, Lamarche, Gros czy Meo-Camuzet, że o DRC nie wspomnę kuszą obok na półkach. Wina jednak dobre, dziewczyna serdeczna, czemu nie kupić? Wcześniej na stacji benzynowej szukamy dobrej resto - polecają au Petit Bonheur w pobliskim miasteczku, czy wiosce. Co ciekawe w sklepiku w Vosne-Romanee polecają dokładnie to samo miejsce, wszak to rodzina, Olivier prowadzi knajpę. Tymczasem po degustacji ruszamy w winnicę. Między rzędy Romanee Saint Vivant, aby dotrzeć do Romanee Conti, potem la Romanee nieco wyżej, przy Aux Reignots zawracamy do la Tache. Widać, że jej część zwana les Gaudichots/la Tache nowo osadzona, część tylko. Krzaki za stare były, kilkudziesięcioletnie, mówił o tym Aubert de Villaine kiedyś w Paryżu. Potem autem, stromo w górę, da się między winnicami pojeździć, ale zawracamy. Jedziemy do knajpy. Krajobrazy cudne, miejsce odludne. Jedzenie przepyszne, czy to kaczka, czy serowe pierożki, dorsz jako taki. Wina dobrze dobrane. Olivier śmieje się z moich fotek, każe wodę fotografować. Powiedziałem, że i wodę potrafią degustować. Wariaci, podsumował. Winami się nie interesuje, po prostu winiarze to jego kumple. Jeden z nich przyszedł nawet. Z DRC, nawet można jego wino kupić w knajpie, ale to nie Aubert de Villaine, a jakiś jego kuzyn.
Jak ktoś zdesperowany może sobie podzwonić. W sklepiku rodziny Gerbet ukryte nie tylko rodzinne skarby. Najtańsze wino DRC to Echezeaux za 350E, ale można drożej.
La Romanee-Conti po prostu, Domaine la Romanee-Conti. Ludzie listy piszą, a listonosz jedzie. Stara, ale niekrwawa historia - Leroy i Villaine w jednym...
Helikopter nad Vosne-Romanee? Oprysków chyba nie robi? Co innego traktor, wyglądał na lokalny, z misją. Domaine Gros Frere & Soeur renowują posiadłość.
Vosne-Romanee, lista producentów, z wątkami na SW http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Vosne&inc=lookup.php ->
Domaine Arnoux-Lachaux http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Arnoux&inc=lookup2.php
Domaine d'Ardhuy http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Ardhuy&inc=lookup.php http://www.ardhuy.com/
Domaine Bizot http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Bizot&inc=lookup.php
Domaine Confuron-Cotetidot http://www.sstarwines.pl/wino15417
Domaine Forey http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Forey&inc=lookup.php
Domaine Francois Gerbet http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Gerbet&inc=lookup.php
Domaine Michel Gros http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Gros&inc=lookup.php
Domaine Lamarche http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Lamarche&inc=lookup.php
Domaine Leroy http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Leroy&inc=lookup.php
Domaine Meo-Camuzet http://www.sstarwines.pl/sample.php?guess=Camuzet&inc=lookup.php